Wcześniejsze zanieczyszczenia środowiska w regionie Bitterfeld


Bitterfeld uosabia w kolektywnej pamięci jeden z chyba największych skandali dotyczących ochrony środowiska

w historii NRD. Miasto w Saksonii-Anhalt i jego okolica były centrum przemysłu chemicznego wschodnioniemieckiego państwa i co za tym idzie o ogromnym znaczeniu dla jego gospodarki. Zjawiskami towarzyszącymi były poważne

i przekraczające granice obciążenia dla środowiska w regionie, które w pełnym wymiarze doszły do głosu po zjednoczeniu Niemiec.

 

W związku z tym Bitterfeld jest ekologicznym miejscem pamięci, w którym zagadnienia ochrony środowiska są w szczególny sposób związane z niemiecką historią sprzed i po upadku muru berlińskiego.

Historia przemysłu Chemicznego


Historia przemysłu chemicznego w Bitterfeld zaczęła się na długo przed socjalizmem w tym regionie.

Po tym, jak już od połowy XIX wieku, przedsiębiorstwa górnicze do pozyskiwania węgla brunatnego zmieniły w znaczący sposób krajobraz tego wcześniej prawie wyłącznie rolniczego regionu, młody Walther Rathenau zdecydował się w 1893 roku na założenie zakładu w Bitterfeld. W ten sposób przemysł chemiczny pojawił się w tym miejscu, określając od tej pory jego charakter.

 

Dzięki istniejącym na tym obszarze ogromnym zasobom węgla brunatnego, mogła się tutaj rozwinąć ta wówczas innowacyjna gałąź przemysłu, tak, że Bitterfeld szybko stało się sławnym na świecie centrum przemysłu elektrochemicznego.

 

Przyroda była traktowana jako niewyczerpany dostawca zasobów dla rosnącej produkcji. 

 

Nie stosowano prawie wcale środków ochrony przyrody w przestarzałych, pochodzących z przełomu wieków urządzeniach. Skutki dla wody, powietrza i gleby były katastrofalne: emisja substancji szkodliwych takich jak dwutlenek siarki, pył lotny czy chlor, uczyniły Bitterfeld jednym z najbardziej obciążonych zanieczyszczeniem powietrza obszarów Niemiec; odpady produkcyjne jak rtęć, arsen, ołów czy dioksyna zanieczyszczały powierzchnię wody i wody gruntowe; nieograniczone składowanie odpadów produkcyjnych dewastowało glebę i podglebie. Problemy zdrowotne miejscowej ludności także uwidoczniły się w wyraźny sposób.

Rozwój zanieczyszczenia powietrza


Region Bitterfeld-Wolfen był terenem wydobycia węgla brunatnego, ale sławny stał się głównie dzięki przemysłowi chemicznemu. Obie gałęzie przemysłu spowodowały poważne zanieczyszczenie powietrza, co doprowadziło do tego, że Bitterfeld stało się znane jako najbrudniejsze miasto Europy.


Zdjęcie po lewej stronie zostało zrobione w marcu 1989 roku, kilka miesięcy przed zjednoczeniem Niemiec. To zdjęcie jest dobrym przykładem ówczesnych problemów ze smogiem, który powodował lokalny przemysł. Dzisiaj smog zniknął i chociaż przemysł chemiczny działa nadal, to produkuje już w sposób bardziej przyjazny środowisku.


Tu widzimy to samo miejsce w różnym okresie czasowym. Proszę zwrócić uwagę na kolor domów na obu zdjęciach. Oczywiście zostały one w międzyczasie odnowione, ale ta brudno-brązowa farba domów jest wynikiem zanieczyszczenia powietrza w regionie.

 

Świadkowie tamtych czasów opowiadali, że nie tylko ich domy z dnia na dzień stawały się coraz brudniejsze. Mieszkańcy prawie nie mogli suszyć swojego prania na dworze po prostu dlatego, że jego stopień zabrudzenia był po wysuszeniu taki sam jak przed wypraniem. Niektórzy ludzie opowiadali, że w niektóre dni suszenie prania na dworze prowadziło do powstania dziur w materiale.

Często te niedogodności były spowodowane strefą wyżu, która to nie pozwalała trującym i toksycznym spalinom ujść do atmosfery.

 

Od czasu zjednoczenia obu niemieckich państw zrobiono dużo, aby w znaczący sposób obniżyć wydzielanie substancji szkodliwych a przez to zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza. Szczególnie jest to odczuwalne w naszym regionie. W odwiedzanej przez nas elektrowni Lippendorf obniżono emisję CO2 od 1990 roku o 45% a planuje się obniżenie emisji CO2 do 2020 roku jeszcze o 40%.

Także wydzielanie dwutlenku siarki i tlenków azotu obniżono bardzo mocno ( dwutlenek siarki - 96,5%, tlenki azotu - 60,4%).

 

Diagram poniżej pozwala porównać te wartości z przeciętnymi wartościami dla całych Niemiec.

 

 

Dzisiaj jesteśmy jednym z wiodących regionów w kwestiach odnawialnych źródeł energii i odgrywamy kluczową rolę w produkcji fotowoltaicznej i turbin wiatrowych, które przyczyniają się do polepszenia jakości powietrza.

Pokłady węgla Brunatnego


 Główny okres rozwoju węgla brunatnego w Niemczech nastąpił w trzeciorzędzie, okresie historycznym w dziejach Ziemi sprzed 65 do 2 milionów lat temu. Węgiel w Lausitz i Rhineland datuje się na okres mioceński od 5 do 25 milionów lat temu, węgiel w okolicach Helmsted i Lips od 50 do 60 milionów lat temu.

 

Tak jak w przypadku węgla kamiennego, organiczny materiał martwych drzew, krzewów i traw odgrywał tu ważną role, rozkładając się w wilgotnym środowisku przeobrażał się w torfowisko, a po pokryciu go różnymi osadami i pod ciśnieniem oraz bez dostępu powietrza, przeszedł proces geochemicznego uwęglania. Ponieważ węgiel brunatny datuje się głównie na młodsze okresy w dziejach Ziemi, nie przeszedł on jeszcze całego procesu, różni się jakościowo od węgla kamiennego, np. poprzez wyższą zawartość siarki i bardziej luźną, szorstką i bardziej porowatą masę bazową, w której czasami mogą być znalezione wyższe okresy geologiczne.  

W 2012 wydobyto około 1.1 biliona ton węgla brunatnego na całym świecie z czego w Niemczech 16.8 %. 

 

W Niemczech istnieją 3 duże zagłębia węgla brunatnego: Rheinische w Lower Rhein Bay, Środkowe Niemcy i okolica Lausitzer. Teren Helmstedter Brainkohlerevier i mniejsze tereny Górnej Palatinate (łącznie z Wackersdorf), jak również na Północnej i Środkowej Hesse (Borken, Wetterau, Kaufungerwald w pobliżu Hirschberg lub Hohen Meissner),  tam występuje obecnie wydobycie.

 

Wydobycie węgla brunatnego to głęboka interwencja w krajobraz i warunki życia mieszkańców. Węgiel brunatny może być jedynie pozyskiwany w kopalniach odkrywkowych.

 

Powyżej 80 m pokładów węgla brunatnego są składowane luźne warstwy piasku, żwiru i gliny. Koparki wydobywają węgiel tylko na głębokość od 25 do 280 m. Przemysł wydobycia węgla brunatnego musi zatem usuwać góry w dosłownym tego słowa znaczeniu. W Rhineland używa się koparki wielonaczyniowej kołowej. Koparki te są długie na 250 m i wysokie na 100 m, odsłaniają pokłady węgla brunatnego. Najpierw usuwają torf i less z górnej warstwy gleby, później odsłaniają tak zwaną glinę, żwir i piasek a później wydobywają węgiel brunatny (rocznie do 190 milinów ton). Na tonę węgla musi być usunięte ok. 5 m3 nadmiaru. Obecnie działają systemy przenośnikowe o dziennej mocy do 240 000 m3. Z koparki węgiel i nadmiar osiąga miejsce docelowe poprzez taśmy transportowe. 

 

W celu pozyskania węgla brunatnego, kopalnie muszą obniżyć poziom wód gruntowych na terenie kopalni. W tym celu setki mokradeł jest instalowanych w okolicach kopalni odkrywkowych, gdzie woda gruntowa jest wydobywana przy pomocy pomp. Jakkolwiek taka redukcja w wodach gruntowych ma często daleko idące skutki dla kopalni odkrywkowej i może dotykać innych podmiotów i użytkowników. Z tego powodu różne kroki muszą być podejmowane. Woda z szybów, która jest pompowana, jest używana do nawadniania pobliskich mokradeł dzięki systemom filtracji. Wodociągi zaspokajają podaż wody.